Uran – widzieliście już?
Uran jest przedostatnią planeta Układu Słonecznego i ostatnią, którą w dobrych warunkach można zobaczyć nieuzbrojonym okiem. Jasność Urana znajduje się niemal na granicy widzialności nieuzbrojonym okiem, dlatego aby go dostrzec w ten sposób musimy mieć odpowiednio ciemne niebo. Wykorzystując do obserwacji zwykłą lornetkę już nie będziemy mieli problemów z ujrzeniem planety.
A już w nocy z poniedziałku na wtorek (10/11.08.) noc będziemy mieli okazję do w miarę łatwej identyfikacji planety, bowiem wtedy w pobliżu Urana znajdzie się Księżyc w trzeciej kwadrze. Pomimo sporej jasności Księżyca nie powinien on uniemożliwić zobaczenie planety. Pamiętajmy jednak, aby do obserwacji Urana skorzystać z lornetki.
Obydwa obiekty na niebie będzie dzieliło niecałe 5°, obserwując więc przez lornetkę powinniśmy mieć Księżyc i Urana w jednym polu widzenia.
Jak odnaleźć Urana?
Z tym nie powinno być problemów. Wystarczy, że zlokalizujemy Księżyc i spojrzymy na niego przez lornetkę. Uran będzie niecałe 5° powyżej Księżyca. Mniej więcej w połowie odległości pomiędzy planetą, a Księżycem powinniśmy dostrzec jeszcze gwiazdkę o jasności zbliżonej do jasności Urana.

Tak będzie prezentował się układ ciał niebieskich. Na zachód od Księżyca dostrzeżemy czerwonego Marsa, a od wschodniej strony będą już widoczne Plejady – gromada otwarta w Byku (M45).

Gorąco zachęcam do obserwacji przedostatniej planety Układu Słonecznego.